Ostatnio w pracy miałem okazję porozmawiać z szefem działu technicznego hotelu położonego tuż obok budynku naszej firmy. Spytałem się go o jedną rzecz, która od dłuższego czasu nie dawała mi spokoju. Nie spodziewałem się, że rozwinie się z tego temat na prawie całą godzinę.
Sposobem na oszczędzanie jest montaż wentylacji mechanicznej odzyskującej ciepło
Otóż kierownik techników doskonale wiedział co mam na myśli, choć nie do końca pamiętałem wówczas nazwę. Stwierdził, że zamontowanie tego w domu to doskonały pomysł, który bardzo szybko się zwróci. Wytłumaczył mi ze szczegółami na czym tak właściwie polega wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła. Chodziło o to, że standardowa wentylacja mechaniczna nie zatrzymuje w żaden sposób ciepła w domu. Powietrze najpierw jest nagrzewane, później wypuszczane, a później znowu ogrzewane. Każdy człowiek prędzej czy później zrozumiałby, w którym miejscu coś jest robione źle. Po co wypuszczać ciepłe powietrze, skoro można byłoby je po prostu zatrzymać w domu? Wentylacja z odzyskiem ciepła działa tak, że zimne powietrze jest wypuszczane, zaś ciepłe zostaje w domu. Jest ono oczyszczane i filtrowane po czym z powrotem wraca do pomieszczeń w których przebywają ludzie. Jest to naprawdę doskonały pomysł na oszczędności. Rachunki po zastosowaniu tego systemu spadają do niewiarygodnie niskich poziomów. Gdy technik w końcu wyszedł z mojego gabinetu wiedziałem już, co mam do zrobienia. Po pierwsze – zostać w pracy godzinę dłużej by nadrobić zaległości. Po drugie – zamontować w domu system, o którym tak długo rozmawialiśmy.
Razem z żoną zdecydowaliśmy się na zainstalowanie wspomnianej wcześniej wentylacji. To był prawdziwy strzał w dziesiątkę – zwróciła się nam ona znacznie szybciej niż sądziliśmy, i teraz dzięki niej co miesiąc wychodzimy coraz bardziej na plus jeśli chodzi o opłacanie rachunków.